Kobiety Cortésa
Kobiety Cortésa
autorem artykułu jest Nina Modzelewska
Herman Cortés, który przeszedł do historii jako zdobywca Meksyku, był niewątpliwie wielką osobowością. Ludzie, którzy go otaczali, darzyli go albo wielką miłością i szacunkiem albo pałali do niego gorącą nienawiścią. Zastanawiająca jest szczególnie jego wyjątkowa wręcz pozycja wśród Meksykan i otoczenia cesarza Montezumy, którzy uważali go wręcz za boga. Niewytłumaczalna z logicznego punktu widzenia jest jego nadzwyczajna pozycja i posłuch, jaki znajdował wśród otaczających go konkwistadorów.
Mamy więc do czynienia z jednej strony z odważnym i dzielnym przywódcą, który nie podejmował ryzykownych dla swojego wojska decyzji i który, można by rzec, był urodzony pod szczęśliwą gwiazdą. Ale z drugiej strony często mówi się o Hermanie Cortésie jako pogromcy Meksykan, który przede wszystkim dążył do zdobywania bogactwa, nie bacząc na ofiary w ludziach. Zastanawiające są również jego relacje z kobietami, które stale go otaczały.
PierwszÄ… żonÄ… Cortésa byÅ‚a Catalina Suárez, siostra jego pierwszego wspólnika Juana. Rodzina Suárezów byÅ‚a biedna, ale uważaÅ‚a siÄ™ za spokrewnionÄ… z książęcym domem Medina Sidonia. Catalina przebywaÅ‚a na Kubie wraz z trzema siostrami i matkÄ… ,,La Marcayda”. Cortés uwiódÅ‚ mÅ‚odziutkÄ… i niewinnÄ… dziewczynÄ™, obiecujÄ…c jej małżeÅ„stwo, z którego jednak próbowaÅ‚ siÄ™ wykpić. Niechęć do zawarcia małżeÅ„stwa z CatalinÄ… doprowadziÅ‚a do konfliktu ze wspólnikiem Juanem Suárez i gubernatorem Suárezelazquezem, który nawet kazaÅ‚ uwiÄ™zić Cortésa. W koÅ„cu małżeÅ„stwo to zostaÅ‚o zawarte, jednakże wkrótce po Å›lubie nowożeÅ„cy rozstali siÄ™ z powodu wyprawy Cortésa do Meksyku.
Do ponownego spotkania małżonków doszło dopiero w Meksyku w 1522 roku, kiedy to Catalina przybyła do domu męża. Między małżonkami dochodziło stale do konfliktów, z powodu licznych kochanek, które otaczały Cortésa. Powodem licznych kłótni była przede wszystkim osoba Mariny i jej niedawno urodzonego syna, który nosił przecież imię ojca Cortésa.
Ostatecznie w dniu Wszystkich Świętych sytuacja się rozwiązała. W niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach zmarła prawowita żona Cortésa. O jej uduszenie podejrzewano męża, a za powód uznano kłótnię o jego kochanki. Ostatecznie jednak ta sprawa nigdy nie została wyjaśniona, chociaż jeszcze potomkowie Cortésa byli zobowiązani wypłacać odszkodowanie potomkom teściowej Cortésa.
Nie ulega wątpliwości, że zdobywca Meksyku był zdolny do zabójstwa, o czym mogą świadczyć chociażby wydarzenia w Choluli czy tepeace. Należy jednakże zauważyć, że Catalina zawsze była kobietą wątłego zdrowia i możliwe jest, że zmarła na atak serca podobnie jak jej dwie siostry.
DrugÄ… żonÄ… Cortésa zostaÅ‚a w 1528 roku Juana de Zúñiga, córka Carlosa, hrabiego Aguilar i krewna ksiÄ™cia de Béjar, bÄ™dÄ…cego jednym z najpotężniejszych i najbogatszych ludzi w ówczesnej Hiszpanii. Nie można wiÄ™c dziwić siÄ™ Cortésowi, który w tym małżeÅ„stwie upatrywaÅ‚ dla siebie wielkÄ… szansÄ™.
Należy tylko przypomnieć, że młoda żona wniosła posag w wysokości 10 000 dukatów. Najprawdopodobniej małżeństwo to pobłogosławił sam król Karol V. Juana przybyła wraz z mężem do Meksyku w lipcu 1530 roku. Owocem tegoż małżeństwa była trójka dzieci: dwie córki i syn Martin. Obie córki wyszły za mąż za bogatych Hiszpanów: Juana poślubiła księcia Alcali, Fernando Enriqueza de Ribera, zaś Maria hrabiego de Luna. Martin, który nosił takie samo imię jak przyrodni brat, będący synem Mariny, odziedziczył po ojcu tytuł markiza del Valle.
Pierwszą znaną z imienia kochanką Cortésa była Indianka, Leonora Pizarro, którą poznał na Kubie i z którą spłodził córkę, której ojcem chrzestnym został sam gubernator Veazquez. Natomiast najpopularniejszą nałożnicą zdobywcy meksyku była Malinalli, którą ofiarował Cortésowi władca Potonchanu. Jej imię brzmiało identycznie jak nazwa dwunastego miesiąca mexickiego kalendarza.
Jej ojciec był panem miejscowości Painali, położonej czterdzieści kilometrów od Coatzacoalcos. Jej matka władała pobliską osadą, Xaltipan. Zapewne jej dzieciństwo upłynęło w dostatku. Po śmierci ojca Malinalli jej matka ponownie wyszła za mąż za jednego z okolicznych władców, któremu urodziła syna. Wówczas to dziewczyna została sprzedana kupcom z portu Xicalanco, a ludziom z jej rodzinnej miejscowości oznajmiono, że zmarła. Xicalankowie odsprzedali ją kupcom Majów, którzy z kolei odstąpili Malinalli mieszkańcom Potonchanu.
Dziewczyna byÅ‚a inteligentna i litoÅ›ciwa. Tradycja podaje, że byÅ‚a piÄ™kna jak bogini. ZnaÅ‚a jÄ™zyk mieszkaÅ„ców Potonchanu – chontal oraz jÄ™zyk imperium Mexików – nahualt. Kiedy znalazÅ‚a siÄ™ w otoczeniu Hiszpanów przyjęła chrzest, a jej imiÄ™ brzmiaÅ‚o od tej pory Marina. PoczÄ…tkowo byÅ‚a kochankÄ… Alonso Portocarrero, jednak z czasem zostaÅ‚a kochankÄ… Cortésa. WÅ‚aÅ›ciwie od 1519 roku stanowili nierozłączny duet, który łączyÅ‚ elokwencje z przebiegÅ‚oÅ›ciÄ…, pobożność z pogróżkami, a sofistykÄ™ z brutalnoÅ›ciÄ…. PrzebywajÄ…c w najbliższym otoczeniu Cortésa Marina nauczyÅ‚a siÄ™ hiszpaÅ„skiego i z biegiem czasu staÅ‚a siÄ™ jedynym tÅ‚umaczem w rozmowach Cortésa z Mexikami.
Pozycja Mariny byÅ‚a niezwykÅ‚a, ze wzglÄ™du na swojÄ… rolÄ™ robiÅ‚a ogromne wrażenie na wszystkich Mexicach, tym bardziej, że ówczesne meksykaÅ„skie kobiety byÅ‚y ,,przywiÄ…zane” do domu, który byÅ‚ ich siedzibÄ…. W oczach swoich rodaków Marina musiaÅ‚a siÄ™ cieszyć wówczas wolnoÅ›ciÄ… kurtyzany. Jej pozycja umocniÅ‚a siÄ™ w zasadniczy sposób, kiedy urodziÅ‚a Cortésowi syna. Kochankowie utrzymywali zażyÅ‚e stosunki także po przyjeździe do Meksyku żony konkwistadora.
Tradycja podaje również, że kochankami Cortésa byÅ‚y również trzy córki cesarza Montezumy. Tecuichpo, nazywana przez Hiszpanów Doña Isabel, urodziÅ‚a Cortésowi córkÄ™, ale niestety nie wiemy o niej nic wiÄ™cej. Z kolei Doña Ana i Doña Ines, zginęły podczas ,,la noche triste.” ŹródÅ‚a wspominajÄ… również o córce meksykaÅ„skiego wodza Cacamy, Doñi Francisce, która miaÅ‚a zostać kochankÄ… Cortésa w czasie la noche triste.”
Herman Cortés był niewątpliwie nadzwyczajnym mężczyzną, skoro w jego otoczeniu pojawiało się tyle kobiet. Trudno pojąć, jakie uczucia kierowały tymi kobietami, które zdawały sobie sprawę, że nie są tymi jedynymi. Stale wybaczały mu kolejne zdrady, porzucenia...
Szczególnie zastanawiający jest fakt, że uległy mu nawet córki Montezumy, które przecież musiały mieć świadomość, że ich kochanek to najeźdźca i uzurpator, który pozbawił władzy ich ojca. A kiedy przypomnimy sobie postawiony zdobywcy Meksyku zarzut zabójstwa pierwszej żony, to ilość niejasności i wątpliwości jeszcze wzrośnie. Ale pozostawmy ocenę tejże postaci kolejnym pokoleniom historyków...
--
Serwis Partnerski ONNYKS
www.onnyks.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Jak nauczyć się latać?
Jest ryzyko...jest przyjemność?
Jak poprawić swoją pamięć?
W poszukiwaniu galanterii skórzanej
Pozwól jej za sobą uganiać!